Bezcenne dziedzictwo Polski cz. 17. Żernica Wyżna [GALERIA + FILM]

Przyjęło się powiedzenie, że "pieniądze szczęścia nie dają, ale do życia są potrzebne". Nie trudno się nie zgodzić z takim sformułowaniem, szczególnie wtedy gdy ktoś swoje prywatne pieniądze przeznacza na coś, co stanowi o dziedzictwie naszego kraju. Dziś udowodnię, jak można w doskonały sposób "podzielić się" własnymi finansami, przy tym dając innym możliwość na obcowanie z przyrodą i historią naszego kraju.

Żernica Wyżna. Cerkiew pw. św. Bazylego z 1800 r. Widok od strony wschodniej

Jeżeli sobie przejeżdżasz, drogi turysto, Wielką Pętlą Bieszczadzką (jej wspólnym fragmentem jest też Mała Pętla Bieszczadzka) i wykażesz się minimalną uważnością na otaczającą okolicę, możesz trafić do pięknego, urokliwego i oddalonego o kilka kilometrów od głównej drogi miejsca.

Jadąc strony Leska, po drodze mijając miejscowość Hoczew oraz Nowosiółki, jest możliwość "odbicia" w lewo do Żernicy Wyżnej. Była ona wsią, której początki sięgały 1539 roku. Wówczas jej tereny należały do Mikołaja Herburta Odnowskiego. Natomiast pierwsza wzmianka o wsi pochodzi już z 1484 r. Była pod władaniem rodu Balów, na prawie wołoskim. Podczas spisu powszechnego w 1921 roku doliczono się tu 888 mieszkańców większość z nich 86% była wyznania greckokatolickiego [Źródło: TUTAJ].

Natomiast w Apokryfie Ruskim znajdujemy taką informację: przed 1947 r. wieś ukraińska w powiecie leskim. W 1939 r. liczyła 1170 mieszkańców, w tym 1060 Ukraińców, 95 rzymskich katolików posługujących się językiem ukraińskim, 15 Żydów [Źródło: TUTAJ]. W II Rzeczypospolitej wieś w powiecie leskim województwa lwowskiego.

Zanim dotrzemy do Żernicy Wyżnej, warto się zatrzymać na niewielkim wzniesieniu, tuż przy rzymskokatolickiej kaplicy pw, Matki Boskiej Ostrobramskiej w Żernicy Niżnej, skąd rozpościera się widok na piękną okolicę

Wspomniana kaplica

Wnętrze kaplicy pw, Matki Boskiej Ostrobramskiej w Żernicy Niżnej

Żernica Wyżna, jak wiele bieszczadzkich wsi, podzieliła tragiczny los spowodowany II. wojną światową i zaraz po jej zakończeniu. W okolicach miejscowości dokonywała się koncentracja bieszczadzkich oddziałów UPA. W latach 1944–1946 nacjonaliści ukraińscy z OUN-UPA zamordowali tutaj i w pobliskiej Żernicy Niżnej 34. Polaków. Na skutek walk UPA z Wojskiem Polskim wieś uległa zniszczeniu, a miejscowa ludność w 1947 r. została wysiedlona (akcja „Wisła”) [Źródło: TUTAJ]

Każdy kto zdecyduje się dotrzeć do tej malowniczej wioski, musi pokonać dystans około 4,5 kilometra, od momentu zjazdu z głównej drogi (893). Na pewno nie pożałuje tego wyboru. Niedługi odcinek drogi asfaltowej, a później bieszczadzkie bezdroża. Dookoła las, cisza, spokój, odgłosy natury. Żernica Wyżna, leży nad potokiem Ruchlin, w bardzo przyjemnym oraz atrakcyjnym przyrodniczo otoczeniu. Można wybrać się samochodem, rowerem czy pieszo. Jednak dla poczucia klimatu miejsca, zalecam wybranie spaceru bądź jednośladu. Po drodze, na wzgórzu, dostrzec można rzymskokatolicką kaplicę pw, Matki Boskiej Ostrobramskiej w Żernicy Niżnej (też nie istniejąca wieś).

Kilka prostych, kilka zakrętów, i jesteśmy w Żernicy Wyżnej. Stajemy w delikatnej dolince, a naszym oczom ukazuje się cerkiew greckokatolicka pw. św. Bazylego z 1800 r.
Znajduje się ona na niewielkim wzniesieniu. Jednak jakby w dolinie, która jest otoczona niewielkimi wzniesieniami. Sama świątynia była centrum ówczesnej wsi. To tutaj spotykali się mieszkańcy, którzy przy różnych okolicznościach uczestniczyli wspólnie w różnego rodzaju nabożeństwach. Jednak panującą, w pierwszej połowie XX wieku, rzeczywistość przyczyniła się do upadku samej Żernicy Wyżej, cerkwi jak i życia jej mieszkańców, którzy z "dziada pradziada" zamieszkiwali te ziemie.

Od roku 2005 właścicielem terenów wsi jest Janusz Słabik z Krosna, który postanowił odnowić świątynię, a tym samym uratować ją przed całkowitym zniszczeniem. A jak to się stało, podają rzeszowskie Nowiny: W opuszczonej wsi jeszcze do lat 80. był ośrodek więzienny, ale budynki po nim rozebrano. Grunty użytkował PGR: cerkiew zamienił na magazyn nawozów sztucznych. Po likwidacji państwowych gospodarstw ziemia przechodziła przez różne ręce. Jednym z ostatnich właścicieli był mieszkaniec Warszawy, który w Bieszczadach zainwestował pieniądze zarobione w USA. Planował remont cerkwi, ale ciężka choroba zniweczyła te plany. Długo szukał kupca na 770 hektarów. Aż trafił na Janusza Słabika. - Kupiłem to pustkowie w 2005 r. - wspomina Słabik. - Zrujnowana cerkiew i zarośnięty cmentarz, gdzie wśród chaszczy zachowało się zaledwie kilka grobów, były jedyną pamiątką po dawnej wsi. W niewiele lepszym stanie był kościółek - kapliczka. Wszędzie panoszyła się szara olsza. [...] [Źródło: TUTAJ]

W 2009 r. zabrał się za odnawianie cerkwi. - Więźba dachowa została rozkradziona, mury prawie się rozchodziły. Z zewnątrz jeszcze jako tako to wyglądało. W środku było gorzej. Podziurawione ściany, brak podłogi, wilgoć - opowiada Janusz Słabik.
Prace budowlane i wyposażanie świątyni zajęły cztery lata. Zrobiono nowych dach, cegły, którymi połatane były mury, zmieniono na oryginalne kamienie, odbudowano babiniec, odtworzono wieżyczki. Położono drewniane podłogi i sufit, zbudowano chór. Zachowane na ścianach resztki malowideł i fresków odrestaurował podkarpacki artysta Rafał Krużel. Z żernickiej cerkwi zachowała się tylko jedna ikona (XVIII-wieczny Chrystus Pantokrator, która po akcji Wisła trafiła do Muzeum Historycznego w Sanoku). Do cerkwi zamówiono nowy ikonostas. Wykonał go ukraiński malarz i konserwator sztuki, Wołodymyr Romaniw, który od lat ma także pracownię w Krośnie.
[Źródło: TUTAJ]

Żernica Wyżna. Droga prowadząca do cerkwi św. Bazylego

Cerkiew pw. św. Bazylego z 1800 r. Widok od strony wschodniej.

Widok na świątynię i z przycerkiewnego cmentarza, na którym ostało się jeszcze kilka nagrobków

W latach 2008–2013 poddano ją gruntownej renowacji. Wstawiono zupełnie nowy ikonostas autorstwa Wołodymyra Romaniwa. 29 września 2013 odprawiono nabożeństwo greckokatolickie na otwarcie cerkwi

Jak podaje nam serwis cerkiewne.tematy.net: Konsekracja cerkwi odbyła się 26 września 1800 roku. Rozbudowano ją i odnowiono w roku 1936 poprzez przedłużenie nawy w kierunku zachodnim oraz dobudowanie zakrystii i kruchty. We wnętrzu wykonana została polichromia. Po wysiedleniach roku 1947 cerkiew stała opuszczona, przez pewien czas użytkował ją miejscowy PGR. W latach 80. XX w. zniszczeniu uległa wieżyczka na sygnaturkę, po której została dziura w dachu. Więźba dachowa miała konstrukcję storczykową, co było niespotykane w XIX-wiecznych cerkwiach. Więźba została rozkradziona - pozostały krokwie. W roku 1994 dokonano częściowej rekonstrukcji więźby. Obok cerkwi znajdowała się murowana dzwonnica-brama, zbudowana na planie kwadratu, dwukondygnacyjna, kryta dachem namiotowym. Obecnie nie istnieje. [...] Uroczyste zakończenie remontu i oddanie świątyni do użytku odbyło się 29. września 2013 roku. W wyniku remontu wprowadzone zostały znaczne zmiany konstrukcyjne w stosunku do pierwowzoru [Źródło: TUTAJ]

Podkarpacka gazeta Nowiny, 29. września 2013 roku, pisała tak: Do Żernicy Wyżnej i Żernicy Niżnej przyjadą potomkowie dawnych mieszkańców wsi, którzy w 1947 r. musieli je opuścić, wysiedleni w ramach akcji "Wisła".

Wieść o tym, że cerkiew jest remontowana szybko dotarła do dawnych mieszkańców i ich rodzin. Na uroczystości ma przyjechać ponad 100-osobowa grupa. Tomasz Dembiński (dziś mieszkaniec Koszalina) spędził w tej okolicy nastoletnie lata. Przygotował piękną księgę pamiątkową. - Mnie zdrowie nie pozwala na daleką podróż, ale córka się wybiera. To dla nas bardzo ważne miejsce - mówi.

Dziś po raz pierwszy od ponad 65 lat, w cerkwi pw. Św. Bazylego zabrzmi chór a świątynia wypełni się wiernymi. Do Żernicy Wyżnej i Żernicy Niżnej przyjadą potomkowie dawnych mieszkańców wsi, którzy w 1947 r. musieli je opuścić, wysiedleni w ramach akcji "Wisła". Przyjdą też mieszkańcy pobliskich bieszczadzkich miejscowości. O godz. 11 odprawiona zostanie msza św. na otwarcie kościółka w Żernicy Niżnej. O godz. 12.30 - msza na otwarcie oddalonej o dwa kilometry cerkwi w Żernicy Wyżnej. Oba obiekty jeszcze kilka lat temu były w stanie ruiny. Odremontował je Janusz Słabik z Krosna, właściciel firmy Cellfast. - Zdążyłem na rocznicę konsekracji - cieszy się.
[Źródło: TUTAJ]

Osobiście polecam by pobyć w tym miejscu. Aby poczuć atmosferę i klimat miejsca. By dać się ponieść wyobraźni i jej oczami zobaczyć jak mogło wyglądać życie tutejszej społeczności w czasach świetności wsi jak i w trudnym momencie jej dziejów.

Wejście główne do świątyni. Widok od strony zachodniej

Zaglądam do wnętrza "ukradkiem"... by po chwili...

... stanąć we wnętrzu cerkwi i podziwiać nowy ikonostas, autorstwa ukraińskiego malarza i konserwatora sztuki, Wołodymyra Romaniwa

Widok na niemalże całe wnętrze cerkwi

Trochę inna perspektywa.
W świątyni znajduje się księga pamiątkowa, w której można dokonać wpisu o swoim pobycie czy pozostawić intencje, a tym samym zapisać się w historii miejsca niemalże na zawsze...


Fragment murów cerkwi

Elewacja frontowa od strony północno-zachodniej

Na przycerkiewnym cmentarzu zachowało się dosłownie kilka nagrobków

Grób Nieznany

Widok na okolicę cerkwi pw. św. Bazylego ze wzniesienia od strony południowego-wschodu





Źródła:
* https://cerkiewne.tematy.net/karta.php?obiekt_id=10421
* https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBernica_Wy%C5%BCna
* https://www.twojebieszczady.net/st_cerkwie/cerkiew_zernica.php
* https://www.apokryfruski.org/kultura/bojkowszczyzna/zernica/
* https://www.bieszczady.net.pl/cerkiew-zernicy-wyznej/
* https://nowiny24.pl/przedsiebiorca-z-krosna-odbudowal-cerkiew-i-wyremontowal-kosciolek-zernicy-niznej-i-wyznej/ar/6199763

Jeżeli jesteś ciekawy poprzednich części jakie pojawiły się na blogu zapraszam do kliknięcia poniżej tekstu zakładki / etykiety Architektura Drewniana i tam znajdziesz wszystkie wpisy jakie do tej pory ukazały się w cyklu BEZCENNE DZIEDZICTWO POLSKI.

 Ciekawe linki:
* NARODOWY INSTYTUT DZIEDZICTWA W POLSCE / kliknij TUTAJ
* ARCHITEKTURA DREWNIANA W POLSCE / kliknij TUTAJ
* SZLAK ARCHITEKTURY DREWNIANEJ / kliknij TUTAJ
* GOOD IDEA - Nieznane PEREŁKI Polski: drewniane kościółki / kliknij TUTAJ
*
LISTA ŚWIATOWEGO DZIEDZICTWA UNESCO / kliknij TUTAJ
* KOŚCIOŁY DREWNIANE W POLSCE / kliknij TUTAJ
*
CERKIEWNIK / kliknij TUTAJ


Jeśli podoba Ci się co robię, jaką pracę wykonuję i chcesz mnie wesprzeć w rozwoju bloga i kanału na youtube możesz udostępnić stronę w swoich mediach społecznościowych lub postawić mi wirtualną kawę :) Kliknij poniżej i wypijmy kawę wg Twojego uznania :) Będzie mi bardzo miło.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Tekst, opracowanie, film, zdjęcia: Przemek Posadzki

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Bieszczadzcy górale

Siedem kolorów. O fenomenie Gór Tęczowych

Falowiec. Najdłuższy blok w Polsce