Biała Królowa Śmierci
Lada chwila a trwająca zima przejdzie już do historii. Termometry wskazują coraz wyższą temperaturę a śnieg możemy zobaczyć praktycznie tylko w górach. Dzisiejszy wpis będzie kopią bardzo ciekawego opisu sytuacji z polskich Tatr, gdzie doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Zima, śnieg, góry, mróz, wędrówka... Z czym może się to kojarzyć? Między innymi z lawiną... Zapraszam do przeczytania opisu wydarzeń z 30. stycznia 2019 roku. Zrelacjonował to jeden z uczestników wyprawy i poszkodowany w jednej osobie. Czytając w wyobraźni przeniesiemy się tam. Do miejsca i chwili wydarzeń... Zdjęcie wykonane podczas schodzenia lawiny w Galtur, Tyrol - Austria, 1999 r. Zatem zaczynajmy... 30 stycznia 2019 roku dwóch doświadczonych taterników idąc szlakiem na Rysy wywołuje lawinę, która zwozi ich spod wierzchołka nad Czarny Staw , pokonując 1 km dystansu i 700 m przewyższenia w kilkadziesiąt sekund. Po drodze uderzają w skały z prędkością około 100 km/h. Cudem przeżywają z ciężkimi obrażeniam