Posty

Wyświetlanie postów z września 5, 2013

W środku bieszczadzkiego lasu

Obraz
Tym razem wpis będzie na zasadzie "kopiuj - wklej". "Buszując" w internecie natknąłem się na bardzo ciekawe opowiadanie z pobytu w Bieszczadach. Na tyle interesujące, że postanowiłem w całości umieścić go na blogu. Oczywiście za zgodą autora. Prosty, lekki tekst zawierający opis bieszczadzkich wojaży pozwala czytelnikowi na "przeniesienie się" (dosłownie) w południowo-wschodni region Polski. Gdzie jestem? W środku bieszczadzkiego lasu. Przed chwilą zaczął padać deszcz. Siedzę w aucie stojącym na błotnym placu pośrodku lasu, do którego prowadzi dziwna bardzo, ni to leśna ni to piaszczysto-asfaltowa, nieoznaczona droga. Z radia do niedawna płynęły przyjemne dźwięki. Jest taki rodzaj ludzi, którzy mają naturalną umiejętność pakowania się w kłopoty; a to bezmyślność, a to znowu przesadny optymizm nierzadko wyrażany na głos w postaci “dam radę” jest najczęściej powodem takiej sytuacji. Broń to obosieczna, często bowiem dzięki takiej postawie idzie i