Posty

Wyświetlanie postów z września 5, 2016

Z wysokości siodełka cz. XVIII

Obraz
Co prawda wakacje dobiegły końca, ale rower nie idzie w odstawkę. Aura sprzyjająca, ruch turystyczny na drogach będzie się zmniejszał z każdym dniem, ale zapał na przemierzanie kolejnych kilometrów w wielu z nas będzie równie duży jak początkiem wakacji. Chcę zaprosić do relacji z szlaku rowerowego, który połączyłem z przejażdżką szynobusem, do którego "załadowałem" swój rower. Warto nadmienić fakt iż połączenie tych dwóch form (jazdy pociągiem i dalej rowerem) może stanowić dla wielu z nas nie lada frajdę. Na pewno dla najmłodszych. Sanok. Stacja kolejowa. W oczekiwaniu na pociąg... No to w drogę... :) Szlak jaki postanowiłem przemierzyć był, można by powiedzieć, transgraniczny. Ba, nawet Unijny. Krótko mówiąc: Polska - Słowacja - Polska . Długość trasy: 81 km. Rodzaj drogi: asfalt. Stopień trudności: 60%  trudna (ze względu ilość i jakość podjazdów oraz długość); 40% łatwa. Czas przejazdu: 5 godzin (łącznie z przystankami na odpoczynek, posiłek). Trasa