Komu w drogę, temu... rower
Zimowa aura idzie już w zapomnienie. Pierwsze promienie słońca nieśmiało przedzierają się przez chmury, dając cieplejsze powietrze, a tym samym tworząc sprzyjające warunki do jazdy.
Dziś, w kilku zdaniach, chciałbym "zobrazować" jak w dobry sposób przygotować rower do nowego sezonu.
W internecie poradników serwisowych jest cała masa. Ja osobiście nie będę się rozpisywał, krok po kroku, jak i co się wykonuje, tylko chcę nakreślić na co należy zwrócić szczególną uwagę, przygotowując rower do kolejnego sezonu rowerowego.
W pierwszej kolejności powinniśmy dokonać wizualnej oceny naszego jednośladu. Jeżeli przed zimą nasz rower został ot tak wstawiony do piwnicy bez wcześniejszego oczyszczenia, powinniśmy zacząć od umycia całego roweru.
Moje doświadczenie jest takie, by czyszczenie odbyło się z zastosowaniem szmatki, wody z detergentem (najlepszy płyn do mycia naczyń). W moim odczuciu do delikatnych zabrudzeń nie powinniśmy używać myjki ciśnieniowej.
W dalszej kolejności dokonajmy oceny poszczególnych podzespołów mechanicznych.
Należy skontrolować czy aby na pewno, po poprzednim sezonie, wszystkie śruby, nakrętki. Najważniejszy będzie cały mechanizm korbowy. Sprawdźmy czy nie posiada luzów, takich które możemy sami zniwelować bez wsparcia serwisu i wymiany np. suportu czy korby. Pamiętajmy aby dokręcając elementy nie przesadzić z siłą i np. nie zerwać śrub. Nie zawsze stwierdzenie mocniej oznacza lepiej. W wielu przypadkach może to przynieść opłakany skutek.
Oprócz śrub, ważna jest poprawność działania sterów i całego napędu. Obluzowany ster, nie dość, że powoduje dyskomfort jazdy to może doprowadzić do wypadku. Ważnym jest by kierownica pracowała lekko i stabilnie.
Korba, kaseta i łańcuch. Polecam częste przeglądy tych podzespołów. Należyte dbanie: czyszczenie, mycie i właściwa konserwacja tych elementów zapewni każdemu użytkownikowi swojego roweru komfort i bezpieczeństwo.
Łańcuch powinien przechodzić pomiędzy zębatkami na korbie i kasecie płynnie i bez zgrzytów. Cały mechanizm powinien być nasmarowany, przeznaczonym do tego, środkiem. Wcześniej dobrze jest wyczyścić (umyć) łańcuch, najlepiej za pomocą benzyny ekstrakcyjnej.
Nie miejmy złudnej nadziei, że jeżeli napęd jest wykonany ze stali to się nie psuje. Tak nie jest. Jak wszystko, i to się zużywa. Ogniwa łańcucha, podczas jazdy ulegają naciągnięciu. Im więcej przejechanych kilometrów (szczególnie tych w górskim terenie) tym bardziej łańcuch się wydłuża.
Tak samo jak łańcuch, zęby zarówno kasety jak i korby mają swoją określoną żywotność. Jeżeli łańcuch przeskakuje pomiędzy poszczególnymi zębami to jest oznaką, że należy dokonać wymiany poszczególnych zębatek (w zależności od rodzaju napędu).
Nie zapomnijmy także o linkach i pancerzach.
Linki jak łańcuch, naciągają się i dlatego powinniśmy na bieżąco regulować ich naciąg i pozycję, zarówno w napędzie jak i hamulcach. Czystość pancerzy jest bardzo ważna. Im czystsze w środku, bez kurzu, brudu, błota tym komfort i bezpieczeństwo jazdy wysokie. Jeżeli zapewnimy czystość i lekkość pracy linki w pancerzu, tym dłuższa żywotność tego podzespołu. Każde przetarcie fragmentu linki może powodować jej zablokowanie wewnątrz pancerza.
Jeżeli już sprawdziliśmy tyle podzespołów w swoim rowerze teraz czas na hamulce. Pamiętajmy, że to one stanowią o naszym bezpieczeństwie na drodze. Musimy pamiętać, że mechanizm hamulców musi działać poprawnie. Sprężyny zapewniające prace hamulców muszą być czyste, bez błota, brudu, by należycie "odbijały". Klocki hamulcowe powinny być odtłuszczone i wyczyszczone np. z małych elementów np. skruszonych kamyków czy nawet kawałków metalu. Jeżeli stan techniczny przekroczył dozwolony poziom zużycia, klocki muszą być bezwzględnie zmienione.
Obręcze.
W zasadzie to dzięki nim się poruszamy do przodu (do tyłu też :)). Dlatego właściwa konserwacja obręczy powinna stanowić priorytet. Szprychy i piasty proste, niewątpliwie pozwalają na właściwą pracę kół. Jeżeli dostrzegamy luzy np. na szprychach, a koło faluje dość znacznie, powinniśmy oddać koła do profesjonalnego serwisu, który dokona centrowania. Jest to o tyle ważne, że "prosto" obracające się koło nie będzie napotykało na żaden opór np. klocków hamulcowych.
W powyższym opisie chciałem, być może, pomóc, wskazać kilka punktów, na jakie powinniśmy zwrócić szczególną uwagę przed i w trakcie sezonu.
Jeżeli mamy jakieś obawy przed właściwą oceną stanu technicznego swojego jednośladu, zawsze pozostają nam w obwodzie serwisy rowerowe. Dostępne są one praktycznie w każdym sklepie rowerowym.
Jednak myślę, że te kilka czynności nie są na tyle trudne by sobie z nimi nie poradzić.
Zatem do dzieła... :)
Dziś, w kilku zdaniach, chciałbym "zobrazować" jak w dobry sposób przygotować rower do nowego sezonu.
Źródło: articles.scaleme.pl |
W pierwszej kolejności powinniśmy dokonać wizualnej oceny naszego jednośladu. Jeżeli przed zimą nasz rower został ot tak wstawiony do piwnicy bez wcześniejszego oczyszczenia, powinniśmy zacząć od umycia całego roweru.
Moje doświadczenie jest takie, by czyszczenie odbyło się z zastosowaniem szmatki, wody z detergentem (najlepszy płyn do mycia naczyń). W moim odczuciu do delikatnych zabrudzeń nie powinniśmy używać myjki ciśnieniowej.
W dalszej kolejności dokonajmy oceny poszczególnych podzespołów mechanicznych.
Należy skontrolować czy aby na pewno, po poprzednim sezonie, wszystkie śruby, nakrętki. Najważniejszy będzie cały mechanizm korbowy. Sprawdźmy czy nie posiada luzów, takich które możemy sami zniwelować bez wsparcia serwisu i wymiany np. suportu czy korby. Pamiętajmy aby dokręcając elementy nie przesadzić z siłą i np. nie zerwać śrub. Nie zawsze stwierdzenie mocniej oznacza lepiej. W wielu przypadkach może to przynieść opłakany skutek.
Oprócz śrub, ważna jest poprawność działania sterów i całego napędu. Obluzowany ster, nie dość, że powoduje dyskomfort jazdy to może doprowadzić do wypadku. Ważnym jest by kierownica pracowała lekko i stabilnie.
Korba, kaseta i łańcuch. Polecam częste przeglądy tych podzespołów. Należyte dbanie: czyszczenie, mycie i właściwa konserwacja tych elementów zapewni każdemu użytkownikowi swojego roweru komfort i bezpieczeństwo.
Łańcuch powinien przechodzić pomiędzy zębatkami na korbie i kasecie płynnie i bez zgrzytów. Cały mechanizm powinien być nasmarowany, przeznaczonym do tego, środkiem. Wcześniej dobrze jest wyczyścić (umyć) łańcuch, najlepiej za pomocą benzyny ekstrakcyjnej.
Nie miejmy złudnej nadziei, że jeżeli napęd jest wykonany ze stali to się nie psuje. Tak nie jest. Jak wszystko, i to się zużywa. Ogniwa łańcucha, podczas jazdy ulegają naciągnięciu. Im więcej przejechanych kilometrów (szczególnie tych w górskim terenie) tym bardziej łańcuch się wydłuża.
Tak samo jak łańcuch, zęby zarówno kasety jak i korby mają swoją określoną żywotność. Jeżeli łańcuch przeskakuje pomiędzy poszczególnymi zębami to jest oznaką, że należy dokonać wymiany poszczególnych zębatek (w zależności od rodzaju napędu).
Nie zapomnijmy także o linkach i pancerzach.
Linki jak łańcuch, naciągają się i dlatego powinniśmy na bieżąco regulować ich naciąg i pozycję, zarówno w napędzie jak i hamulcach. Czystość pancerzy jest bardzo ważna. Im czystsze w środku, bez kurzu, brudu, błota tym komfort i bezpieczeństwo jazdy wysokie. Jeżeli zapewnimy czystość i lekkość pracy linki w pancerzu, tym dłuższa żywotność tego podzespołu. Każde przetarcie fragmentu linki może powodować jej zablokowanie wewnątrz pancerza.
Jeżeli już sprawdziliśmy tyle podzespołów w swoim rowerze teraz czas na hamulce. Pamiętajmy, że to one stanowią o naszym bezpieczeństwie na drodze. Musimy pamiętać, że mechanizm hamulców musi działać poprawnie. Sprężyny zapewniające prace hamulców muszą być czyste, bez błota, brudu, by należycie "odbijały". Klocki hamulcowe powinny być odtłuszczone i wyczyszczone np. z małych elementów np. skruszonych kamyków czy nawet kawałków metalu. Jeżeli stan techniczny przekroczył dozwolony poziom zużycia, klocki muszą być bezwzględnie zmienione.
Obręcze.
W zasadzie to dzięki nim się poruszamy do przodu (do tyłu też :)). Dlatego właściwa konserwacja obręczy powinna stanowić priorytet. Szprychy i piasty proste, niewątpliwie pozwalają na właściwą pracę kół. Jeżeli dostrzegamy luzy np. na szprychach, a koło faluje dość znacznie, powinniśmy oddać koła do profesjonalnego serwisu, który dokona centrowania. Jest to o tyle ważne, że "prosto" obracające się koło nie będzie napotykało na żaden opór np. klocków hamulcowych.
W powyższym opisie chciałem, być może, pomóc, wskazać kilka punktów, na jakie powinniśmy zwrócić szczególną uwagę przed i w trakcie sezonu.
Jeżeli mamy jakieś obawy przed właściwą oceną stanu technicznego swojego jednośladu, zawsze pozostają nam w obwodzie serwisy rowerowe. Dostępne są one praktycznie w każdym sklepie rowerowym.
Jednak myślę, że te kilka czynności nie są na tyle trudne by sobie z nimi nie poradzić.
Zatem do dzieła... :)
Jeśli podoba Ci się to co robię, jaką pracę wykonuję i chcesz mnie wesprzeć w rozwoju bloga i kanału na youtube możesz udostępnić stronę w swoich mediach społecznościowych lub postawić mi wirtualną kawę :) Kliknij poniżej i wypijmy kawę wg Twojego uznania :) Będzie mi bardzo miło.
Opracowanie, tekst: Przemek Posadzki
Komentarze
Prześlij komentarz