Posty

Wyświetlanie postów z września 15, 2018

Z wysokości siodełka cz. XXIV [FOTO + eng. ver.]

Obraz
Okres wakacyjny już dawno za nami. Za oknem już coraz mniej słońca. Dni stają się coraz bardziej krótsze, a jesień zbliża się wielkimi krokami.  W tym roku trochę Zaginiony Turysta mniej się udziela i mniej go w sieci. Ale dzisiaj kilka zdań i krótka relacja z niewielkiej pętli rowerowej z Beskidu Sądeckiego. A dokładnie z Krynicy-Zdrój i jej okolic. Krynica-Zdrój. Park Zdrojowy Na tegorocznych wakacjach miałem okazję być właśnie we wspomnianym Beskidzie Sądeckim . Postanowiłem przejechać się bardzo atrakcyjną trasą. Dosyć łatwą i nie za bardzo wymagającą. Natomiast ciekawą turystycznie i krajoznawczo. Trasa: Krynica-Zdrój - Powroźnik - Muszyna - Powroźnik - Tylicz - Krynica-Zdrój Kilometry: ok. 36 km (wraz z Krynicą) Rodzaj nawierzchni: asfalt (100%) Wysokość (max): 729 m n.p.m. Czas: ok. 2 godziny Jak już wspomniałem wcześniej trasa nie jest zbyt wymagająca. W całości przebiega drogami asfaltowymi. Jednak największym jej mankamentem był odcinek pomiędzy Krynicą-Z