Z wysokości siodełka cz. 65. Dwudniowa pętla rowerowa z biwakiem [GALERIA]
Pogórze Dynowskie i Pogórze Przemyskie to jedne z tych miejsc na mapie Podkarpacia, które potrafią zachwycić nawet najbardziej doświadczonych miłośników dwóch kółek. Malownicze drogi wijące się między pagórkami, zapomniane kapliczki, cerkwiska, pola, lasy i wsie, w których czas jakby zatrzymał się na dłużej – to wszystko sprawia, że rowerowa pętla przez oba pogórza staje się idealnym połączeniem aktywnego wypoczynku i odkrywania urokliwych, mało znanych zakątków regionu. Ta trasa to nie tylko wysiłek i podjazdy, ale także chwile zachwytu na każdym kolejnym kilometrze. Nad brzegiem Sanu w miejscowości Międzybrodzie To miał być wyjazd z rodzaju tych powolnych, bez pośpiechu, bez spięcia, konkretnych planów. To miał być wyjazd na "oczyszczenie głowy", być "tu i teraz". Bez ram czasowych. Przyroda, droga, rower i ja. Można by powiedzieć, że taki egoistyczny czas, wyłącznie dla siebie. I taki właśnie był. Spędziłem dwa dni w siodełku, jadąc przez tereny Pogórza Dynowskie...